Phoebe Plummer w Codzienniku Artystycznym Galerii ToTuart.
Phoebe Plummer i jej atak z zupą na Słoneczniki van Gogha (obraz, którego wartość szacowana jest na 84 miliony dolarów) w muzeum w Londynie to wydarzenie, które długo nie będzie tkwiło w naszej pamięci. Rzecz wydarzyła się w ramach akcji propagandowej dla organizacji ekologicznej Just Stop Oil w 2022 roku
Jak można się domyślać, władze muzeum należycie zabezpieczyły dzieło o takiej randze. Obraz nie został zniszczony, był pokryty szybą. Zaraz po tym zdarzeniu aktywistki – Plummer wraz z przyjaciółką Anną – przykleiły się do ściany. Po zamachu Plummer wygłosiła manifest w formie pytań na temat wyzysku, jakiego dokonuje kapitalistyczny system na ludziach.
Co dalej z aktywistką?
Mamy 2023 roku i czasem zastanawiamy się: jak dalej potoczyły się losy 21-letniej Phoebe Plummer?
Jej historia popłynęła bardzo szybko – w piątek aktywistka dokonała ataku, a już w sobotę stanęła przed sądem za zniszczenie mienia. Aktywistka co prawda nie uszkodziła obrazu, jednak rama dzieła ucierpiała. Ponieważ na pierwszej rozprawie dziewczyny nie przyznały się do winy, więc w grudniu 2022 roku odbyła się rozprawa sądowa.
Powodem ich ataku była walka o klimat. Brzmi ogólnikowo. O co więc tak dokładnie chodziło?
Koalicja Just Stop Oil w 2022 roku protestowała przeciwko wydawaniu koncesji na zwiększenie wydobycia ropy naftowej w Wielkiej Brytanii. Protesty odbywały się na terminalach naftowych, czy stacjach benzynowych, jednak nie przynosiło to skutku. Różne akcje i protesty nie przedzierały się do szerokiego grona opinii publicznej. Atak na obraz był więc próbą zwrócenia na siebie uwagi i na szerszy problem – chodziło o dojście do głosu w mediach i mówienie o klimacie.
W związku z ociepleniem klimatu na świecie już dzieją się kataklizmy – jak mówiła Plummer – jednak to nie one sprawiły, że mówiło się o zagrożeniu ludzkości. Mówiło się o nich dopiero, gdy oblano obraz.
Relacje aktywistki możecie zobaczyć
o tutaj!