close
Po prostu zacznij szukać...
Codziennik Artystyczny ToTuart: Tereska Adwentowska

David Seymour i Tereska Adwentowska w Codzienniku Artystycznym ToTuart.

 

 

W 1948 roku w magazynie Life opublikowano jedno z najsłynniejszych zdjęć wojennych. Fotografie wykonał David „Chim” Seymour w szkole dla dzieci z opóźnieniami rozwojowymi w Warszawie. Spójrzcie na tę twarz i rysunek na tablicy. Siedmioletnia Tereska Adwentowska w ten sposób odpowiada na zadanie: Narysuj swój dom.

 

 

A real e desconhecida história da garota polonesa perturbada no pós guerra - MDig

 

 

David Seymour przybył do Polski jako wysłannik UNICEFu z misją dokumentowania powojennych losów europejskich dzieci. Tereskę Adwentowską sfotografował obok innych dzieci, ale to jej rysunek stał się ogólnoświatową sensacją, ujawniając horror dziecięcej traumy.

Długo uważano, że mała Adwentowska była żydowską dziewczynką, która przeżyła obóz koncentracyjny – zapewne dlatego, że Seymour sam był żydem i stracił swoją polską rodzinę w Holocauście. Ale prawda okazała się inna.

W 2017 roku Aneta Wawrzyńczak i Patryk Grażewicz podjęli śledztwo. Zidentyfikowali szkołę Tereski przy ul. Tarczyńskiej, a w dokumentach szkoły odnaleźli trzy Tereski, które pasowały do zdjęcia. Właściwą Tereską okazała się katoliczka Teresa Adwentowska, urodzona w roku 1940, która mieszkała z rodzicami przy u. Grójeckiej. Jej ojciec został zdewastowany przez Gestapo, a czteroletnia Tereska widziała zniszczenie domu i śmierć babci w czasie rzezi Woli, sama została ranna i wraz z siostrą błąkała się bliska śmierci, aż do wsi pod Warszawą. Uszkodzenia mózgu były na tyle poważne, że po wojnie osadzono ją w szpitalu psychiatrycznym w Tworkach. Do końca życia kompulsywnie paliła papierosy, piła alkohol i rysowała. Nie potrafiła też nasycić ciągle dręczącego ją głodu. Umarła w 1978 zadławiwszy się kawałkiem kiełbaski podkradzionej innemu pacjentowi.

W 2008 roku Niemiec Gregor Siebenkotten założył fundację, której celem jest pomoc dzieciom dotkniętym przemocą wojny. Nazwał ją Tereska. Powiedział: “Odkąd pierwszy raz zobaczyłem jej zdjęcie, nie mogłem wyprzeć go z pamięci”. W ten sposób Tereska Adwentowska z ofiary wojny stała się też inspiracją zmiany, choć ona sama nic już o tym nie wie.

 

 

 

This site is registered on wpml.org as a development site.