close
Po prostu zacznij szukać...

Fizyczna niemożliwość śmierci w umyśle kogoś żywego.

 

 

 

Myśl zawartą w tytule można by wyrazić tak: Ja żyję, więc nie potrafię sobie wyobrazić, co to w zasadzie znaczy być martwym. A jednak bycie martwym jest faktem, w takim sensie,
że przejawia się w postaci martwego ciała – w tym przypadku rekina tygrysiego. W wyobrazi osoby kąpiącej się Rekin tygrysi jest „maszyną do zabijania” tu jednak mamy go w bezpiecznej – martwej – formie i możemy się mu przyglądać do woli.

Praca została zamówiona przez Charlesa Saatchi i kosztowała około 250 000 złotych. Wielu uważa, że najlepszy jest w niej tytuł, oburzając się na przedmiotowe potraktowanie rekina, którego zabito w celu ekspozycji.

 

Warto wypatrywać:

Wkrótce Damien Hirst wystawi swoje najnowsze obrazy „Cherry Blossoms” w Fondation Cartier w Paryżu. Wystawa indywidualna zostanie otwarta wiosną 2021 roku. Seria, będąca wynikiem dwóch lat intensywnej pracy w jego londyńskiej pracowni, jest wynikiem wieloletnich poszukiwań Hirsta w dziedzinie malarstwa. Cykl The Cherry Blossoms (kwitnące wiśnie) artysta rozpoczął wkrótce po rzeźbiarskim projekcie „Treasures from the Wreck of the Unbelievable” (2017). Odwołując się do impresjonizmu i puentylizmu, a także do malarstwa przyrody, cykl powraca do spontanicznej radości z malowania. Zamiast instalacji, kryształów i brylantów, do których ostatnio przyzwyczajał nas Hirst, mamy tu prawdziwe malarstwo, z omylnością ręki artysty pracującego w swojej pracowni. Damien Hirst mówi: „Kwiaty wiśni są o pięknie, o życiu i o śmierci. Są ekstremalne – jest w nich coś prawie tandetnego. To jak Jackson Pollock pokręcony miłością. Są dekoracyjne i zaczerpnięte z natury. Opowiadają o pragnieniu i o tym, jak przetwarzamy otaczające nas rzeczy i w co je przekształcamy, ale także o szalonej wizualnej ulotności piękna – drzewa w pełnym szalonym rozkwicie na tle czystego nieba. Miałem olbrzymią przyjemność z malowania, całkowicie zatracając się w kolorze i farbie. Są krzykliwe, niechlujne i kruche, opowiadają o mnie i o moim rozstaniu z minimalizmem i ideą wyimaginowanego malarza mechanicznego. To jest dla mnie niesamowicie ekscytujące”.

Jakbyśmy słyszeli Davida Hockneya. 🙂

This site is registered on wpml.org as a development site.