W odcinku pierwszym powiedzieliśmy, że jeśli obiekt nie ma funkcji lub jest jej pozbawiony, może być sztuką. Ale czy to wystarczy? Stara pralka nie ma funkcji, ale czy jest sztuką? Raczej nie. I tu następuje pytanie o intencję twórcy.
Otóż, jeśli obiekt czy zjawisko zostało stworzone z zamiarem stworzenia sztuki, to jest to jest sztuka. Właściwie tyle powinno nam wystarczyć. Intencja stworzenia sztuki wymaga od twórcy świadomości, odpowiedzialności, namysłu, pracy, talentu, wysiłku, decyzji.
Artysta określa formę swojego działania, wybiera przestrzeń i technikę, wchodzi w proces i zmaga się z materią, aż w końcu kończy dzieło i się od niego odrywa. I technika i forma i proces i myśl – wszystko jest dowolne. Ważne, żeby intencja była właściwa.
Czy sztuką jest zwyczajne płótno zamalowane przez artystę na biało? Obrazek, który nic nie przedstawia poza kolorem i który każdy mógłby wykonać sam? Tak, gdyż został stworzony z taką właśnie intencją przez Roberta Rymana w 1965 roku.