Sirens of the lambs, instalacja Banksiego z października 2013 roku. Jak ten czas leci!
Instalacja składała się ze starej ciężarówki i wypełniających ją pluszaków przedstawiających zwierzęta, oraz z odgłosów przez nie wydawanych. Ciężarówka jeździła po Nowym Yorku przez dwa tygodnie wzbudzając zmienne, czasem gwałtowne reakcje na całym świecie.
Piękna i trafiona to rzecz, prawda? W prostym geście wydobywa całą naszą hipokryzję i nazywa po imieniu perwersję naszego okrucieństwa. Mówi się, że sztuka nowoczesna powstaje w dialogu artysty z odbiorcą, jest rodzajem gry pomiędzy tymi dwoma stronami. Ale co to znaczy? Wystarczy spojrzeć. Po prosu artysta dostrzega zakłamanie, które my wszyscy nazywamy procedurą dnia codziennego, po czym znajduje sposób by ją obnażyć. Praca Banksiego nie rozgrywa się na ulicy… praca Banksiego rozgrywa się w sumieniach. Tulisz pluszaczka i jesz kotleta? No właśnie…